wtorek, 18 października 2016

Wieczorową porą

Ja to jestem na prawdę sierota... Wczoraj zrobiłam sobie wieczorem herbatkę i oglądałam sój ulubiony serial. Oczywiście musiałam nalać tej herbaty tak dużo, ze zanim zaniosłam ją do pokoju, to sie polałam i niestety poparzyłam nogę. Szybko obłożyłam lodem, ale i tak zrobiły się bąble. Kiedyś czytałam, że na oparzenia bezkonkurencyjny jest aloes. Nacięłam więc swój własny aloesik i przyłożyłam na poparzone miejsce. Zobaczymy czy naprawdę działa takie cuda jak opowiadają:-)  A tak swoją drogą czy ja jestem normalna??? Dobra idę napić się kawy, a Wam życzę miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz